Zdjęcia z sesji podzieliłem na 3 części:
| część I | część II | część III |

Poniżej skrócony opis wydarzeń na sesji.

8 pluton został w marcu przydzielony do ochrony jednej z kolonii na zadupiu wszechświata. Chłopcy sie tam nudzili do czasu, gdy okaząlo się, że lecą na patrol bojowy.

Po drodze zatrzymali się w jednym z układów by zabrać zapasy i jednego z członków 8 plutonu, skierowanego na początku roku na Wolfa, na szkolenia. Woods wszedł z piwem do pomieszczenia z hibernatorami i czekał aż się wszyscy obudzą. Po rozmowach i pakowaniu sprzętu, poszli spać.

Obudzili się w układzie 4582. W układzie znajdowała się planeta klasy Ziemia. W układzie po za kanadyjskim krążownikiem znajdował się tylko jakiś mały statek transportowy. Z pasa asteroid odebrano słaby sygnał. Wysłano prom w celu sprawdzenia. Okazało się, że był to hibernator, w którym znajdował się sierżant Space Wolves. W tym czasie prom znalazł wrak kanadyjskiej conestogi oraz dwie kolejne kapsuły. Miesiąc temu w układzie pojawił się statek USCMC, który został zniszczony. Po statku USA pojawił się statek kanadyjski, który także został zniszczony. Z obydwu wystrzelono kapsuły. 4 osoby trafiły na statek, którym leciał 8 pluton. Byli to:

Sierżant O'Hara - Space Wolves

Szeregowiec Steele - 56 Platoon, USCMC Force Recon

Szeregowiec O'Brian - 56 Platoon, USCMC Force Recon

Kapral Schultz - 8 Assault Platoon, CSF

Schultz, jak się okazało, wyleciał pół roku wcześniej na misję wraz z oddziałami USCMC. 8 miał służyć jako wsparcie, ale coś poszło nie tak. Z informacji zdobytych od Steele i z logów z kapsuł, wyszło, iż na statku amerykańskim doszło do sabotażu.

Chwilę później włączyły się syreny alarmowe, kilka osób, znajdujących się w luku ładunkowym wbiegło do promu, reszta udała się do kapsuł ratunkowych. Kilka minut później statek kanadyjski przestał istnieć.

Ci, którzy polecieli promem, rozbili się na bagnach. Steele i Schultz poszli na długi patrol. Gdzie zdjęli jakiegoś snajpera.

Po kilku starciach z Chińczykami, dotarli w pobliże bazy, gdzie znajdował się mały obóz, w pobliżu było lądowisko a na nim jakiś myśliwiec korporacyjny. Zaatakowano. Podczas walki ranny został Winger oraz Woods.

Kanagero poleciał na orbitę, do bazy, gdzie znajdowały się dwie osoby personelu technicznego.

Reszta pojechała zdobytym APCem do bazy nadawczej na ziemi. Doszło do walki. Kolejne dni oddział spędził na ukrywaniu się po lasach. W tym czasie szeregowiec Winger zmarł w wyniku odniesionych ran.

5 dni później, odnaleziono Kanagero, którego wyprawa na orbitę powiodła się. Sygnał został nadany. Wystarczyło teraz poczekać kilka miesięcy na statki USA i Kanady.